18.06.20 letnia pogoda cz.2

Kochane Dzieci! Powiedzcie jakie zmiany zachodzą latem w przyrodzie? Opowiedz co zauważyłeś.

  • Wysłuchaj opowiadania ,,Kolory tęczy” K. Mamos

    Pewnego dnia krasnoludek Teofil wybrał się do lasu na spacer. Przeszedł kilka kroków, gdy nagle przypomniało mu się, że zapomniał swojej ulubionej czerwonej czapeczki. Szybko po nią wrócił i radośnie ruszył przed siebie. Po drodze minął trzy, sięgające do nieba brzozy i nagle zauważył, że  między ich korzeniami błyszczą się małe pomarańczowe przedmioty. Jaskrawo żółte słońce nie pozwalało mu dostrzec dziwnego znaleziska. Podszedł bliżej a tu….okazało się, że wśród zielonych liści paproci leży stos papierków po cukierkach. Teofil bardzo się zdenerwował, gdy po namyśle doszedł do wniosku, że to prawdopodobnie mieszkające w pobliżu niebieskie smerfy, zostawiły taki bałagan. Hmm .. zadumał się  krasnoludek, one uwielbiają cukierki. To na pewno ich sprawka –  pomyślał. Wzburzony Teofil postanowił odwiedzić mieszkańców smerfnej krainy, żeby potwierdzić swoje przypuszczenia i przypomnieć o dobrych manierach, związanych z utrzymywaniem porządku w lesie. Gdy doszedł na miejsce, jego oczom ukazało się kilka granatowych domków w kształcie muchomora. W oknie każdego z nich rosły pięknie pachnące fioletowe fiołki. Widok tej małej leśnej osady zauroczył krasnala. Podszedł do jednego z domków i zapukał…

NARYSUJ RĘKĄ W POWIETRZU DUŻY ŁUK I WYOBRAŹ SOBIE ŻE ,,PRZECHODZISZ PRZEZ BRAMĘ PO DRUGIEJ STRONIE TĘCZY”. Załóż różowe okulary. Popatrz jak tu pięknie i kolorowo. Rozejrzyj się dookoła a zobaczysz nad sobą motyle. Motylek usiadł Ci na ramieniu – zdmuchnij go. Teraz sam latasz jak motylek. Wędrówka kończy się. Musisz przekroczyć bramę, narysuj łuk i wracamy do naszego świata.

  • Odpowiedz na pytanie: Świat widziany przez różowe okulary jest…jak…

Obejrzyj obrazek tęczy

Wyróżnij kolory. Ile ich jest. Wyszukaj u siebie w domu po 1 przedmiocie z koloru tęczy.

  • Wykonaj karty pracy –

6latki – cz.5 s. 62-63.

5 latki – cz.4 s.47-49

4 latki – cz.3 s.77-78